7 najczęstszych wakacyjnych zagrożeń dla zdrowia dziecka

Lato i wakacje to dla najmłodszych czas wolności i zabawy. Niestety, to również czas, kiedy dzieci bardziej niż w innych porach roku narażone są na choroby i wypadki.

Nie zawsze choroba czy kontuzja dziecka wymaga odwiedzenia szpitalnego oddziału ratunkowego, czasem wystarczy wizyta u lekarza rodzinnego. Są jednak sytuacje, kiedy wizyta w szpitalu jest niezbędna – informuje Barbara Kunsdorf-Bochnia, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka.

Lekarze ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka opracowali  listę 7 najczęstszych wakacyjnych zagrożeń dla zdrowia dzieci. W przygotowanym zestawieniu zwracają uwagę, kiedy wizyta w szpitalu z chorym dzieckiem jest konieczna.

Oparzenia słoneczne

Dr Barbara Kunsdorf-Bochnia: Dbajmy, by dzieci nie przebywały na słońcu w godzinach od  10. do 15. Jeśli są narażone na promienie słoneczne, zawsze powinny mieć nakrycie głowy oraz okulary przeciwsłoneczne. Chrońmy dzieci smarując je kremem z filtrem o faktorze minimum 50, również po każdym wyjściu z wody. Objawy poparzenia słonecznego to nie tylko zaczerwieniona boląca skóra. Może pojawić się również osłabienie, gorączka, nawet wymioty. W takim przypadku należy skontaktować się z lekarzem. Jeśli ucierpiała tylko skóra, stosujmy zimne okłady i podawajmy dziecku napoje.

Odwodnienie

 Dr Barbara Kunsdorf-Bochnia: Nie dopuszczajmy do sytuacji, w której dziecko przebywa zbyt długo na słońcu, zwłaszcza w godz. od 10. do 15. Pilnujmy, by dzieci miały nakrycia głowy, koszulki z rękawami, by dużo piły. Objawy odwodnienia to m. in. podwyższona temperatura, apatia, senność, rozdrażnienie, brak chęci picia. Jeśli takie objawy występują, dziecko powinno trafić na szpitalny oddział ratunkowy .

Kleszcze

Dr Barbara Kunsdorf-Bochnia: Unikajmy miejsc, w których kleszcze występują – lasów, parków, zwłaszcza ich obrzeży. Jeśli idziemy z dzieckiem na spacer w tamte rejony, ubierzmy je w długie spodnie i ubrania z długim rękawem. Jeśli po spacerze zauważymy kleszcza u dziecka, miejsca na skórze, gdzie wbił się owad, nie należy smarować tłuszczem. To powoduje, że wypuszcza on do skóry więcej wydzieliny, która może zawierać groźne bakterie. Kleszcza można usunąć samemu, poprzez wykręcenie go za pomocą pęsety lub za pomocą specjalnego przyrządu dostępnego w aptece. Jeśli tego nie potrafimy, należy udać się do lekarza rodzinnego lub do przychodni świadczącej nocną lub świąteczną pomoc medyczną. Z kleszczami nie jedziemy na szpitalny oddział ratunkowy – tego typu zdarzenie na kwalifikuje się do odwiedzin SOR-u.

Ukąszenia owadów

Dr Barbara Kunsdorf-Bochnia: Niebezpieczne są przede wszystkim osy, szerszenie i pszczoły, w mniejszym stopniu meszki i komary. Ukąszenia są groźne zwłaszcza dla dzieci uczulonych na jad owadów.  Alergia po ukąszeniu może się objawić w postaci pokrzywki, obrzęku, duszności czy utraty przytomności. W skrajnym przypadku wstrząs anafilaktyczny może zagrażać życiu. Co możemy zrobić? Pilnujmy, by owady nie dostały się do napojów naszych dzieci – ukąszenia w okolicach krtani są śmiertelnie niebezpieczne. Miejsca po ukąszeniach należy posmarować środkiem dostępnym w aptece, dziecku można też podać wapno. Ze zwykłymi skutkami ukąszenia poradzimy sobie sami w domu. Jeśli podejrzewamy, że wystąpiła reakcja alergiczna, należy natychmiast udać się do szpitala.

Urazy – głowy, brzucha, kończyn

Dr Barbara Kunsdorf-Bochnia:  Przede wszystkim obserwujmy nasze dzieci i ich zabawy. Interweniujmy, gdy chcą skoczyć na głowę do wody w miejscu nieznanym, gdy wspinają się na tam, gdzie nie powinno się tego robić. Pilnujmy, by miały ubrane kaski i ochraniacze podczas jazdy na rolkach czy rowerze. Wszystkie urazy głowy, brzucha czy uszkodzenia kończyn należy oczywiście konsultować z lekarzami. Na SOR nie jedziemy tylko wtedy, jeśli mamy do czynienia z zadrapaniami czy niewielkim skaleczeniami.

Zatrucia pokarmowe

Dr Barbara Kunsdorf-Bochnia: Chrońmy nasze dzieci przed źle przechowywanymi mrożonkami, np. lodami, przed słodyczami w dużych ilościach czy fast foodami. Uważajmy szczególnie na grzyby, i te łąkowe, i leśne. W żadnym wypadku nie powinny ich jeść małe dzieci. Nie podawajmy też grzybów, jeśli nie mamy pewności, co tak naprawdę zebraliśmy. Jeśli podejrzewamy, że nasze dziecko zatruło się grzybami, natychmiast należy udać się do szpitala. Generalnie każde zatrucie pokarmowe powinno być konsultowane z lekarzem.

Infekcje wirusowe i bakteryjne

Dr Barbara Kunsdorf-Bochnia: Zdarzają się w każdej porze roku. To nie tylko katary, kaszle i bóle gardła, ale także tzw. grypy żołądkowe. Te schorzenia absolutnie nie wymagają wizyty w szpitalu. Jeśli wystąpią, należy skontaktować się z lekarzem rodzinnym lub przychodnią świadczącą nocną lub świąteczną pomoc medyczną.

wakacyjne-zagrozenia-m