Miesiąc: styczeń 2022

Więcej o: “Alpiniści dla WOŚP” za oknami GCZD

“Alpiniści dla WOŚP” za oknami GCZD

W niedzielę 30 stycznia alpiniści w strojach superbohaterów umyją okna w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. Akcja odbędzie się w ramach 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

 Alpiniści dla WOŚP 2022 to ogólnopolska inicjatywa pracowników branży wysokościowej. Wielkie mycie okien szpitali dziecięcych zaczęło się  już w Warszawie w niedzielę 23  stycznia i trwa przez cały tydzień. Łącznie odbędzie się w 45 szpitalach zlokalizowany w 41 miastach. W akcji uczestniczy w sumie ok. 500 alpinistów. W tym roku wspomagają ich również ochotnicy straży pożarnej.

W Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach wielkie orkiestrowe świąteczne mycie okien rozpocznie się w niedzielę 30 stycznia o godz. 10.30. Za oknami szpitala zawiśnie  8-osobowy alpinistyczny team. Szpitalne okna umyją m. in. Batman, Spiderman i Minionek. Jeden z alpinistów ubierze strój Zdrowusia – chodzącej maskotki GCZD.

W ramach akcji prowadzona jest wirtualna zbiórka na rzecz Orkiestry. Wpłaty do e-skarbonki można dokonać pod adresem https://eskarbonka.wosp.org.pl/xxyeq4.

Akcja Alpiniści dla WOŚP po raz pierwszy odbyła się w zeszłym roku. Zaangażowały się w nią 22 szpitale z 18 miast. Zebrano wtedy 18 150zł.

Więcej o tej inicjatywie: https://www.facebook.com/AlpinisciDlaWOSP

Lepsza diagnostyka i leczenie dzięki udziałowi GCZD w pracach Sieci

Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka członkiem Europejskich Sieci Referencyjnych. ds. rzadkich zaburzeń endokrynologicznych. To duże wyróżnienie dla katowickiego szpitala i szansa dla jego pacjentów, którzy zyskują dostęp do wiedzy i doświadczeń znakomitych lekarzy z najlepszych europejskich placówek.

 Do Europejskich Sieci Referencyjnych należą renomowane jednostki ochrony zdrowia z 28 państw Unii Europejskiej.

Zadaniem Sieci jest poprawa dostępu do diagnostyki i leczenia pacjentów, którzy cierpią na choroby rzadkie lub inne skomplikowane przypadki kliniczne, wymagające wysokospecjalistycznego leczenia oraz połączenia fachowej wiedzy i zasobów. Współpraca placówek skupionych w sieci ma również pomoc w wypracowaniu i udoskonaleniu standardów postępowania klinicznego – wyjaśnia prof. Aneta Gawlik, kierownik Oddziału Pediatrii i Endokrynologii Dziecięcej GCZD.

Pierwsze sieci ERN powstały w marcu 2017. Obecnie należy do nich ponad 900 wysoko wyspecjalizowanych jednostek opieki zdrowotnej z ponad 300 szpitali z państw członkowskich UE. Członkowie ERN, skupieni w 24 tematycznych sieciach, pracują nad poprawą terapii m. in. chorób kości, nowotworów u dzieci czy niedoboru odporności. W tym gronie jest kilkanaście placówek z Polski.

Od 1 stycznia 2022 do ERN należy również  Górnośląskie  Centrum Zdrowia Dziecka. Proces przygotowywania dokumentów i samej akredytacji katowickiego szpitala trwał blisko 2 lata.

Musieliśmy udokumentować, że spełniamy kryteria przystąpienia do sieci. To m. in odpowiednie doświadczenie wynikające z liczby prowadzonych pacjentów z daną jednostką chorobową, jakość przeprowadzanej diagnostyki, znajomość i otwartość na nowoczesne terapie oraz wysokie kompetencje personelu. A także dostęp do bezpiecznych technologii przesyłania danych – mówi prof. Aneta Gawlik.

Górnośląskie  Centrum Zdrowia Dziecka przystąpiło do Europejskiej Sieci Referencyjnej ds. rzadkich zaburzeń endokrynologicznych (Endo-ERN). Zadaniem Endo-ERN jest wymiana wiedzy oraz wsparcie terapii i badań nad zaburzeniami endokrynologicznymi, a także poprawa opieki nad pacjentami z tymi schorzeniami. 

Nasz ośrodek będzie brał udział w pracach grupy tematycznej MTG7 zajmującej się zaburzeniami rozwoju płciowego oraz zaburzeniami dojrzewania – informuje prof. Aneta Gawlik.

Będzie to kontynuacja specjalizacji katowickiego szpitala w diagnostyce i leczeniu zaburzeń rozwoju płci. W GCZD w 2017 r. utworzono Pododdział Zaburzeń Rozwoju Płci / Zróżnicowanego Rozwoju Płci – jedno z nielicznych miejsce w Polsce, w którym pacjenci z tego typu problemami zostali objęci kompleksową opieką. Co roku na pododdział trafia kilkudziesięciu pacjentów z różnymi objawami zaburzeń rozwoju płci. Nad ich terapią czuwa interdyscyplinarny zespół ds. leczenia zróżnicowanego rozwoju płciowego, w skład którego wchodzą lekarze różnych specjalizacji: endokrynolodzy, urolodzy, ginekolodzy, genetyk kliniczny, a także psycholog oraz seksuolog.

Na schorzenia związane z zaburzeniami rozwoju płci cierpi 1 na 4500 urodzonych dzieci. Termin ten zwyczajowo odnosi się do noworodka z nietypowymi narządami płciowymi, u którego określenie płci na podstawie badania przedmiotowego jest utrudnione. Sami pacjenci najczęściej określają się jako osoby interpłciowe. Interpłciowości nie należy mylić z transpłciowością. W tym ostatnim przypadku dotyczy to osób z niezgodnością płci przypisanej przy urodzeniu z płcią odczuwaną, co często prowadzi do dysforii płciowej.

To są rzadkie przypadki, nasza wiedza o nich wciąż się poszerza. Dzięki udziałowi w pracach Sieci będziemy mogli korzystać z wiedzy i doświadczenia innych ośrodków i zarazem dzielić się swoimi doświadczeniami z terapii – podkreśla prof. Aneta Gawlik.

Żeby zdiagnozować i leczyć pacjenta, koordynatorzy ESR będą zwoływać wirtualne konsylia lekarzy specjalistów z różnych dziedzin, z wykorzystaniem specjalnej platformy telemedycznej. W ten sposób „podróżować” będzie fachowa wiedza medyczna, a nie pacjenci, którzy – nie wychodząc z domu czy szpitalnej sali – będą konsultowani przez ekspertów z całej Europy.

Liczymy na wsparcie merytoryczne przy wirtualnych konsultacjach naszych pacjentów interpłciowych, w tym tych z nietypowymi narządami płciowymi, u których pomimo pełnej diagnostyki nie udało się określić płci. Konsultowani będą również pacjenci transpłciowi, u których występuje niezgodność płci odczuwanej z płcią biologiczną i przypisaną, a także pacjentki z zespołem Turnera – informuje prof. Aneta Gawlik.

Spotkanie włączające katowicki ośrodek do Europejskich Sieci Referencyjnych odbędzie się w lutym.

– Poznamy wtedy zasady współpracy, uzgodnimy szczegóły naszego udziału w pracach, rozwiązania techniczne itp. Być może będziemy już wtedy wskazywać na potrzebę skonsultowania któregoś z naszych pacjentów – informuje prof. Aneta GawlikPododdział Zaburzeń Rozwoju Płci

Dwie nowe karetki dla małych pacjentów GCZD

Dwie nowe karetki transportowe trafiły do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Pojazdy poprawią komfort i bezpieczeństwo pacjentów przewożonych na konsultacje do innych ośrodków.

 Katowicki szpital pozyskał karetkę transportową T (na bazie samochodu Renault Traffic L2H1) oraz karetkę neonatologiczną N (Renault Master L2H2). Oba pojazdy przeszły już proces doposażenia i spełniają wszystkie wymogi stawiane przed nowoczesnymi karetkami transportowymi. Samochody trafiły w ostatnich dniach do GCZD.

Są już w normalnym użytkowaniu. Dziennie wykonują kilka kursów – informuje dr Barbara Kunsdorf-Bochnia, szefowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w GCZD.

Pojazdy są wykorzystywane do przewożenia małych pacjentów GCZD na konsultacje do innych szpitali lub poradni. Korzystają z nich również pacjenci przewożeni na konsultacje do GCZD z innych ośrodków. W ściśle uzasadnionych przypadkach pojazdy służą do transportu chorych dzieci z lub do domu.

Koszt obu karetek wraz z adaptacją na pojazdy przystosowane do transportu pacjentów wyniósł blisko 593 950 zł. Zakup pojazdów możliwy był dzięki dotacji celowej z budżetu państwa.

 

karetka 1karetka 2

Więcej Więcej dzieci z oparzeniami. Lekarze apelują o ostrożność

Więcej dzieci z oparzeniami. Lekarze apelują o ostrożność

Rośnie liczba dzieci z oparzeniami, które trafiają do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Lekarze apelują do rodziców o rozwagę i przypominają najważniejsze zasady postępowania z poparzonym dzieckiem.

To już reguła, że w sezonie jesienno-zimowym więcej dzieci z oparzeniami trafia do katowickiego szpitala.

To okres, kiedy rodziny więcej czasu spędzają w domu, więcej też pije się gorących napojów. To również czas palenia w piecach czy kominkach. W grudniu częściej do naszego szpitala trafiają też dzieci, które zostały porażone prądem ze źle zabezpieczonych gniazdek elektrycznych czy przewodów choinkowych – mówi dr Andrzej Bulandra, koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci w GCZD.

Taka historia przydarzyła się np. rocznemu Kubusiowi, który kilka dni temu trafił do GCZD. Chłopczyk ma oparzoną prawą część ciała po tym, jak ściągnął na siebie obrus z gorącą kaszką.

Kubuś jest teraz bardzo ruchliwy, ciekawy świata. Jeszcze kilka tygodni temu nie sięgał do stołu. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi, ułamki sekund, by zdarzyło się nieszczęście – mówi pani Ewelina, mama chłopca.

Do GCZD trafiają też nastolatkowie z oparzeniami. Tak było w przypadku 16-latka, który otwierał kubek termiczny z herbatą. Gorący napój na skutek ciśnienia „wystrzelił” z kubka i oparzył chłopakowi twarz, szyję i klatkę piersiową.

Lekarze z GCZD apelują do rodziców o przezorność i ostrożność.

To kilka prostych zasad. Uważamy na gorące napoje, stawiamy je poza dostępem dziecka, nie na obrusie, który można ściągnąć ze stołu. Czuwamy, żeby maluch nie miał dostępu do rozgrzanego kominka czy pieca. Dbamy o prawidłowe zabezpieczenie gniazdek i przewodów elektrycznych – mówi dr Anna Zioła, chirurg z GCZD.

Jeśli już zdarzy się oparzenie, bardzo ważne jest, by szybko rozpocząć chłodzenie oparzonej skóry dziecka. Oparzone miejsce polewamy przez kilkanaście minut wodą w temperaturze pokojowej (absolutnie nie zimną!). Następnie przykrywany oparzenie czystym opatrunkiem. Jeśli rana oparzeniowa jest nieduża, dziecko może zostać obejrzane przez lekarza rodzinnego lub pediatrę, który zdecyduje o dalszym leczeniu w warunkach domowych.

Jeśli jednak oparzenie jest duże i przekracza np. rozmiar dłoni dziecka, należy z małym pacjentem udać się na szpitalny oddział ratunkowy. W przypadku oparzeń elektrycznych zawsze należy jechać do szpitala, ponieważ u dziecka porażonego prądem mogą wystąpić uszkodzenia wewnętrzne naczyń, nerwów czy mięśni, a także zaburzenia akcji serca lub pracy nerek.

Lekarze z GCZD apelują, by nie korzystać z „ludowych’ sposobów leczenia oparzeń. Na oparzone miejsce nie stosujemy tłuszczów czy mleka, które bardziej szkodzą niż leczą.  Błędem jest również zanurzanie całego dziecka w zimnej wodzie, co prowadzi do groźnego wychłodzenia małego organizmu.

Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach to w regionie najważniejszy ośrodek leczenia oparzeń u dzieci. Również tych ciężkich. W szpitalu funkcjonuje interdyscyplinarny zespół ds. leczenia oparzeń. W skład zespołu wchodzą chirurdzy, anestezjolog, chirurg plastyczny, pediatra, pielęgniarki oparzeniowe, fizjoterapeuta i psycholog.

Taki skład zespołu pozwala nam na całościowe podejście do leczenia oparzonego dziecka. Nad jego terapią i powrotem do zdrowia czuwa sztab specjalistów. Leczymy i wspieramy pacjenta oraz jego rodzinę na każdym etapie pobytu w szpitalu, od pojawienia się w SOR do końca wizyt w poradni rehabilitacyjnej – podkreśla dr Anna Zioła, członek tego zespołu.

Sposób leczenia oparzenia zależy od jego wielkości i głębokości. Jeśli oparzenie jest małe i płytkie, jest leczone miejscowo, maściami albo opatrunkami specjalistycznymi. Taki pacjent opuszcza wówczas szpital po kilku dniach i może być dalej kontrolowany w poradni.

Przy oparzeniach dużych, przekraczających ok. 20 proc. ciała dziecka, lekarze oprócz samej rany mierzyć się mogą również z chorobą oparzeniową. Choroba oparzeniowa to reakcja organizmu na uraz, jakim jest oparzenie. Może powodować niewydolność oddechową, krążeniową oraz zaburzenia pracy licznych organów, a więc przebiegać w sposób ciężki i wymagać leczenia w oddziale intensywnej terapii.

U takiego pacjenta niezbędne jest zapewnienie odpowiedniej ilości płynów, sprawnego funkcjonowania nerek i leczenia wszelkich powikłań ogólnoustrojowych. Ponadto cały czas trwa leczenie rany oparzeniowej. Chodzi o jak najszybsze usunięcie tkanek martwiczych, zamknięcie rany opatrunkami tymczasowymi i docelowo przeszczep skóry. Wszystko to powoduje, że pobyt w szpitalu doparzone dzieckoziecka z ciężkim oparzeniem może trwać nawet kilka miesięcy – mówi dr Andrzej Bulandra.

W 2020 roku do GCZD trafiło 46 pacjentów z poparzeniami. Do połowy grudnia 2021 roku – 35 pacjentów.

 

Czas mikołajków w dziecięcym szpitalu

Okolice 4 grudnia to dla pacjentów Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach czas nie tylko leczenia, ale i wizyt św. Mikołajów, prezentów i świątecznych atrakcji. Nie inaczej jest i w tym roku.

 W sobotę, 4 grudnia pacjenci przebywający w oddziałach szpitalnych  GCZD będą mogli wziąć udział w specjalnej sesji zdjęciowej. Każde dziecko będzie mogło się sfotografować na świątecznej ściance. Zdjęcia wykonane przez profesjonalnego fotografa /FB: A ten znowu z tym Aparatem/ zostaną później przesłane na adres mailowy opiekuna dziecka.

Również w sobotę, 4 grudnia przed katowickim szpitalem stanie bożonarodzeniowa choinka. Oficjalne odsłonięcie drzewka, wspólnie z wolontariuszami Fundacji Dr Clown oraz przedstawicielami firmy Aviva, którzy zorganizowali te akcję, zaplanowano na środę 8 grudnia.

W poniedziałek, 6 grudnia w GCZD odbędzie się mini kiermasz świąteczny. Za symboliczne kwoty będzie można kupić ozdoby świąteczne przygotowywane w ostatnich dniach przez pacjentów Oddziału Rehabilitacji Neurologicznej. Za środki zebrane podczas kiermaszu szpital kupi materiały i przybory, które wykorzystywane będą podczas prowadzonej w GCZD terapii manualnej pacjentów.

Jak co roku w grudniu do GCZD zawita kawalkada luksusowych ferrari i maserati. Pracownicy i klienci tych marek tradycyjnie przygotowali paczki mikołajkowe dla każdego małego pacjenta. W tym roku z powodów epidemicznych prezenty zostaną przekazane przed szpitalem.  Tradycyjnie odbędzie się przejazd luksusowych samochodów wokół szpitala.

Atrakcje dla pacjentów GCZD zapewniają też wolontariusze z wielu innych firm, instytucji, szkół, a także osoby prywatne. W tym roku prowadzono kilkanaście takich zbiórek. Zebrane podczas nich prezenty niemal codziennie trafiają do małych pacjentów katowickiego szpitala.

Ferrari GCZD

Więcej Nowe USG w GCZD. To sprzęt najwyższej klasy

Nowe USG w GCZD. To sprzęt najwyższej klasy

Nowoczesna aparatura medyczna w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. Nasz szpital wzbogacił się właśnie o wysokiej klasy aparat USG.

Ultrasonograf RS85 zawiera zintegrowane nowoczesne rozwiązania, które gwarantuję bardzo wysoką jakość obrazowania. To m. in. wysoka rozdzielczość, zwiększona jednorodność obrazowania, tryby dopplerowskie, zaawansowana sztuczna inteligencja oraz wygodny, ulepszony panel sterowania. Wszystko to zapewnia sprawną organizację pracy w złożonych przypadkach i pozwala na przeprowadzenie u dzieci szybkiej i bardzo wiarygodnej diagnostyki.

Jak wyjaśnia prof. Katarzyna Gruszczyńska, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej i Radiologii Zabiegowej GCZD, badanie USG jest podstawową metodą obrazowania narządów wewnętrznych u dzieci, nienarażającą je  na promieniowanie jonizujące. Codziennie w GCZD wykonuje się ok. 80-90 badan USG u pacjentów przyszpitalnych poradni, Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i kilkunastu innych oddziałów GCZD.

– To olbrzymia liczba. Nowy i przede wszystkim nowoczesny sprzęt istotnie nam w tym pomoże. Zwiększy jakość i dokładność naszych badań.  Nowe i ulepszone  funkcje, jak np. elastografia oceniająca sztywność tkanek, ułatwią różnicowanie guzów łagodnych i złośliwych i pozwolą na dokładną ocenę wątroby u dzieci. W nowym aparacie udoskonalona jest ocena przepływu w narządach i naczyniach. To sprzęt najwyższej klasy, znacznie unowocześniony w stosunku do poprzedniego. To duże wsparcie dla Zakładu Diagnostyki Obrazowej GCZD i całego szpitala i jako radiolodzy bardzo się z tego zakupu cieszymy.

Koszt zakupu aparatu wyniósł 724 520 zł. W całości został pokryty ze środków dotacji celowej z budżetu państwa.

USG 1

Pierwszy w Polsce, niezwykle rzadki zabieg kardiochirurgiczny w GCZD

Specjaliści z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach przeprowadzili u półtorarocznego Wiktorka niezwykle rzadki kardiochirurgiczny zabieg Nikaidoh z wytworzeniem komunikacji międzykomorowej. Taka operacja nie była do tej pory wykonywana w Polsce, bardzo rzadko przeprowadza się ją też na świecie.

U Wiktorka lewa komora serca od urodzenia nie funkcjonowała prawidłowo. Nie wykonywała swoich zadań hemodynamicznych – nie pompowała krwi do naczyń, opróżniała się tylko przez niewielki ubytek do komory prawej.

To, że synek będzie miał wadę serca, było wiadome już w okresie prenatalnym. Po urodzeniu miał coraz większe problemy z krążeniem. Siniał, szybko się męczył – mówi pani Dominika, mama chłopczyka.

 Stan zdrowia Wiktora stopniowo się pogarszał. Miał nieprawidłową masę ciała, jak na swój wiek był dzieckiem bardzo wyniszczonym. Z przeprowadzeniem zabiegu czekaliśmy, aby struktury serca rozwinęły się jak najbardziej, ale w pewnym momencie operacja była już niezbędna. W innym przypadku dziecko by nie przeżyło – mówi dr Grzegorz Zalewski, kardiochirurg z GCZD.

Operacja polegWiktorekała na odcięciu od serca całego korzenia aorty, czyli zastawki aortalnej, aorty wstępującej jednocześnie z tętnicami wieńcowymi oraz fragmentu mięśnia prawej komory i cofnięciu go, tak aby zbliżyć go do lewej komory. Następnie u chłopca wycięto fragment przegrody międzykomorowej, po czym  stworzony został „tunel”, którym krew jest wyrzucana do aorty z lewej komory. Kardiochirurdzy z GCZD po raz pierwszy zastosowali tego typu technikę operacyjną. Było to niezbędne, żeby odzyskać dwukomorową funkcję serca. Dotychczas lewa komora nie pompowała krwi do organizmu. Dodatkowo tętnica płucna była bardzo zwężona, musiała być wymieniona. W tym celu wytworzono sztuczny wypływ z prawej komory serca do tętnic płucnych. Do prawej komory serca wszczepiono konduit zastawkowy z tkanek ludzkich.

To był ekstremalnie rozległy zabieg. Taka operacja nie była do tej pory wykonywana w Polsce, bardzo rzadko przeprowadza się ją też na świecie. Mieliśmy do czynienia z bardzo rzadką wadą serca, która wymagała przebudowania całej struktury serca i jego funkcjonowania. Celem było osiągniecie krążenia dwukomorowego w sercu, które do takiego krążenia w ogóle nie było przygotowane. I to się udało – mówi dr Piotr Stanek, kierujący Oddziałem Kardiochirurgii w GCZD.

Operacja u Wiktora została przeprowadzona pod koniec czerwca. Zaangażowana była w nią bardzo liczna grupa specjalistów. To m. in.  kardiolog prenatalny, kardiolog noworodkowy, zespoły  anestezjologiczne, kardiologiczne, kardiochirurgiczne, perfuzjonista, zespól pielęgniarek anestezjologicznych, zespól pielęgniarek operacyjnych oraz radiolodzy. Po operacji chłopczyk pozostawał jeszcze jakiś czas w GCZD pod opieką tutejszych kardiologów. W tym czasie niezbędny był jeszcze jeden zabieg – zamknięcia wymagały naczynia krążenia obocznego, które wytworzyły się u dziecka wcześniej, a po udanej operacji musiały zostać usunięte.

Wiktor od kilku tygodni jest już w domu. Jest pod stalą kontrolą poradni kardiochirurgicznej i kardiologicznej  GCZD. – Krążenie dwukomorowe jest prawidłowe. Funkcje serca tego pacjenta są zbliżone do funkcji serca dziecka zdrowego. Perspektywy dalszego życia chłopczyka i jego jakości są bardzo dobre – mówi dr Grzegorz Zalewski.

Potwierdza to pani Dominika. – Zmiany są ogromne. Synek przestał się męczyć, sinienie ustąpiło. Wiktorek rozwija się prawidłowo, zaczął już chodzić za rączkę. Jestem ogromnie wdzięczna lekarzom z GCZD.

Jak zaznacza dr Piotr Stanek, tego typu operacja mogła się odbyć wyłącznie w wysokospecjalistycznym ośrodku, dysponującym najwyższej klasy sprzętem diagnostycznym. – Zabieg wymagał bardzo precyzyjnego zaplanowania i współpracy wielu ekspertów z różnych dziedzin medycyny. Ważni byli też specjaliści, którzy opiekowali się chłopcem już po zabiegu. Wszystko to pozwoliło uratować Wiktora – podkreśla dr Piotr Stanek.

GCZD nagrodzone za innowacje, które ratują dzieciom życie i zdrowie

Transplantacje tkanek chroniące dzieci przed amputacją stopy, wielopoziomowa rekonstrukcja tętnic płucnych, metoda chirurgicznej implantacji zastawki biologicznej na rozszerzalnym stencie u dzieci – te projekty zgłoszone przez Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach zyskały wielkie uznanie Kapituły Konkursu Bezpieczny Szpital Przyszłości – Inspiracje 2020.

 Jury tegorocznej IV edycji konkursu nagrodziło zgłoszone przez GCZD interdyscyplinarne, wysokospecjalistyczne zabiegi przeprowadzone w katowickim szpitalu, które uratowały dzieciom życie lub uchroniły je przed kalectwem. 

 Tak było w przypadku 13-letniej Ewy i 17-letniego Tomka, którzy doznali rozległych urazów stopy podczas wypadków samochodowych. Podczas dwóch niezależnych zabiegów lekarze z GCZD oraz Centrum Onkologii w Gliwicach przeprowadzili u nastolatków operacje rekonstrukcyjne stopy z wykorzystaniem tkanek pobranych z uda, które następnie przeniesiono w ubytek tkanek na stopie i wykonano mikrozespolenia naczyniowe. Zabiegi uratowały pacjentów przed amputacją.

Jak podkreśla prof. Tomasz Koszutski, szef Oddziału Chirurgii i Urologii z Pododdziałem Leczenia Krótkoterminowego GCZD, tego typu operacje rekonstrukcyjne wymagają zaangażowania lekarzy wielu specjalizacji.

– Historia Tomka czy Ewy to bardzo trudne przypadki. Dzięki wielospecjalistycznemu charakterowi naszej placówki oraz współpracy z innymi ośrodkami potrafimy przywracać sprawność młodym ludziom po wypadkach. Pomaga w tym również nowoczesna aparatura medyczna. To nie tylko drukarki 3D, które pozwalają na wyprodukowanie fragmentu kości czy szablonu używanego podczas zabiegów. W Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach korzystamy z mikroskopu do zespoleń mikronaczyniowych, który pozwala na łączenie naczyń o średnicy nieprzekraczającej 2 mm. Dzięki temu pacjenci po skomplikowanych operacjach onkologicznych czy urazach komunikacyjnych mają szanse uniknąć okaleczenia i zyskują szanse na powrót do sprawności – podkreśla prof. Tomasz Koszutski.

Cudowny dar zdrowia i życia od lekarzy z GCZD zyskali też mali pacjenci z poważnymi schorzeniami kardiologicznymi. Katowiccy specjaliści od 2020 r. przeprowadzają u dzieci zabiegi wielopoziomowej rekonstrukcji tętnic płucnych.

– To innowacyjna metoda leczenia operacyjnego, która jest szansą na skuteczne leczenie dzieci z rozległymi zwężeniami tętnic płucnych. Dotychczas operacje tego typu wykonywane były wyłącznie w ośrodkach amerykańskich – mówi dr Piotr Stanek, kierujący Oddziałem Kardiochirurgii Dziecięcej w katowickim szpitalu.

Dużym sukcesem kardiochirurgów z GCZD jest również wprowadzenie metody chirurgicznej implantacji zastawki biologicznej na rozszerzalnym stencie w pozycję przedsionkowo-komorową u dzieci wymagających wymiany zastawki. Zastawka tego typu umożliwia zwiększanie jej średnicy wraz ze wzrostem dziecka za pomocą przezskórnych technik kardiologii interwencyjnej.

Przedłużenie okresu funkcjonowania zastawki u rosnącego dziecka pozwoli na istotne zmniejszenie liczby reoperacji, a co za tym idzie ryzyka powikłań oraz śmiertelności pacjentów z tą ciężką patologią kardiologiczną. Co istotne, tą innowacyjną metodę leczenia rozszerzyliśmy na nową grupę pacjentów – dzieci z pojedynczą komorą serca w wieku niemowlęcym – podkreśla dr Piotr Stanek.

Jak zaznacza Marian Kreis, dyrektor Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, projekty szpitala nagrodzone w tegorocznym konkursie Bezpieczny Szpital Przyszłości – Inspiracje 2020 to wysokospecjalistyczne procedury medyczne, unikalne w skali kraju, a nawet świata.

Takie zaawansowane leczenie pacjentów jest możliwe tylko w przypadku wielospecjalistycznych szpitali klinicznych, właśnie takich jak Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka. Nowoczesna aparatura, odpowiednia infrastruktura szpitalna, ale przede wszystkim najwyższej klasy specjaliści z różnych dziedzin medycyny – wszystko to pozwala nie tylko zabezpieczyć leczenie ponad 110 tysięcy małych pacjentów, którzy co roku trafiają do naszych oddziałów i poradni, ale również wykonywać nowatorskie zabiegi i wprowadzać innowacyjne metody leczenia podkreśla dyrektor Marian Kreis.

 

W konkursie Bezpieczny Szpital Przyszłości – Inspiracje 2020 nagrodzone zostały osoby, organizacje pozarządowe i firmy, które w mijającym roku szczególnie zasłużyły się dla krzewienia nowych idei, rozwiązań i technologii, wpływając na zdrowie, komfort życia oraz ochronę środowiska. Nagrody przyznane zostały w 7 kategoriach. Projekty oceniane były przez 30-osobową Kapitułę, złożoną z osób zarządzających najlepszymi szpitalami w Polsce oraz zwycięzców w latach poprzednich. Organizatorem konkursu jest firma Idea Trade.

operacja kardiochirurgiczna w GCZD